Stado koni krwawego wodospadu to miejsce gdzie zebrały się wszystkie konie świata . Nieważne czy te które uciekły , czy te które były dzikie od razu , czy te które zostały wyrzucone ze stajni . Razem tworzymy końską historię .
wtorek, 1 marca 2016
Od Kaskady C.D Kira
Rozejrzałam się po zawierającej dech krainie.
-Jak myślisz, czy to jest to Elivadium?-Spytałam.
Kira jednak nie odpowiadała. Trwała w zdumieniu. Po chwili jednak odpowiedziała na pytanie.
-Chyba tak, ale to oznacza że gdzieś tu MUSZĄ być bogowie.
-Znajdźmy ich.-Urwałam.
Jednak nie ruszyły się z miejsca.
-Ta kraina jest cudowna.-Westchnęły obie w duchu.
-Musimy iść.-Powiedziałam.
-Racja.- Kiara wybudziła się z "transu".
Stempem poszłyśmy przed siebie...
<Kiara?>
Od Kiry C.D Kaskada
- Dobra , wstajemy bo ja tu wiecznie nie wytrzymam . - powiedziałam i wstałam
- No ok ... - powiedziała
Kłusowałyśmy przez wielką część spalonego lasu ... A pomyśleć , że kiedyś było tu tak pięknie ... Zbliżała się noc , a my nie miałyśmy schronienia ...
- Musimy szybko znaleźć jaskinię ! - powiedziała
- Tam jest ! - wskazałam
Szybko przeszłyśmy do cwału , i wbiegłyśmy do jaskini . Była jakaś , taka magiczna ... Weszłyśmy do niej , a w niej była przepaść . Oczywiście wpadłyśmy do niej i nic sobie nie zrobiłyśmy . Nie spodziewałam się , że będzie w tej przepaści raj ...
( Kaskada?)

- No ok ... - powiedziała
Kłusowałyśmy przez wielką część spalonego lasu ... A pomyśleć , że kiedyś było tu tak pięknie ... Zbliżała się noc , a my nie miałyśmy schronienia ...
- Musimy szybko znaleźć jaskinię ! - powiedziała
- Tam jest ! - wskazałam
Szybko przeszłyśmy do cwału , i wbiegłyśmy do jaskini . Była jakaś , taka magiczna ... Weszłyśmy do niej , a w niej była przepaść . Oczywiście wpadłyśmy do niej i nic sobie nie zrobiłyśmy . Nie spodziewałam się , że będzie w tej przepaści raj ...
( Kaskada?)

Od Kaskady C.D Kira
Rozejrzałam się dookoła.
-Chodźmy tędy.-Powiedziałam.
-Czemu akurat tam?-Spytała.
-Intuicja mi podpowiada.-Uśmiechnęłam się.
-Więc chodźmy.-Dodała.
Ruszyłyśmy stempem na północ. Idziemy już którąś godzinę.
-Nogi mnie bolą.-Powiedziała Kira.
-Mnie też. Może odpocznijmy.-Uśmiechnęłam się.
Położyłyśmy się na trawie.
-Jak sądzisz, ile zajmie nam wędrówka do tamtego miejsca?-Spytałam.-Tydzień, miesiąc czy rok?-Westchnęłam.
< Kira?> Nwm co napisać :<
Od Kiry C.D Kaskada lub Ronin
Tata jest nie możliwy ! Jak mamy iść same to on ,, nie , bo nie '' ... Czemu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale se poradzimy ...
- Tato ? - zapytałam się
- Co ?
- Goń mnie !
Zabawa trwała długo , tata był już taki zmęczony ...
- Kaskada , zabawa się skończyła uciekajmy ! - szepnęłam
- To szybko , bo tata nas dogania ! - odpowiedziała szeptem
Tata nas nie dogonił . Byłyśmy już daleko ... Ale nadal nie wiemy gdzie jest to miejsce i gdzie my jesteśmy !
(Kaskada? Daleko do alikorna ...)
- Tato ? - zapytałam się
- Co ?
- Goń mnie !
Zabawa trwała długo , tata był już taki zmęczony ...
- Kaskada , zabawa się skończyła uciekajmy ! - szepnęłam
- To szybko , bo tata nas dogania ! - odpowiedziała szeptem
Tata nas nie dogonił . Byłyśmy już daleko ... Ale nadal nie wiemy gdzie jest to miejsce i gdzie my jesteśmy !
(Kaskada? Daleko do alikorna ...)
Od Ronina C.D Kaskada lub Kira
- Skoro tak to ja też idę.- powiedziałem
Przysłuchiwałem się rozmowie.
-Tato!- krzyknęły jednocześnie Kira i Kaskada
Subskrybuj:
Posty (Atom)