niedziela, 21 lutego 2016

Od Ronina CD Liliany



Zacząłem gonić za klaczami. Goniłem i goniłem. Aż do zmęczenia. Dawały już oznaki zmęczenia. Ja szczerze mówiać też byłem trochę zmęczony. Ale nie dawałem za wygraną. Kilkanaście minut goniłem.
-Jeszczę trochę.- mówiłem sobie.
W końcu złapałem Lilianę i zaraz potem Florę. Obie dyszały ze zmęczenia.
Patrzyły na mnie spode łba. Uśmiechnąłem się do nich.
<Liliana?Flora? Mogę zacząć?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz