- No , to gdzie ta jaskinia ?
- Nie daleko . - powiedziała Lili
Szłyśmy tak przez zaledwie 5 minut . Jaskinia była średniej wielkości . Tak jak tamta ... Po kilku godzinach wypoczynku Kira przyszła do mnie i zapytała się :
- Mamo , mogę pójść pobawić się z Kaskadą na łące ?
- Jak mama Kaskady się zgodzi i będzie tam bezpiecznie .
- Jej !
- Ale sprawdzę najpierw czy jest tam BEZPIECZNIE .
- :(
Wyszłam na dwór . Całkiem bezpieczna polana ... Żadnego zapachu nie bezpieczeństwa ... A , i tak Smiley i Magic albo Nutka doniosą nam wieści o niebezpieczeństwie .
- Dobra możesz iść , ale musi się zgodzić mama Kaskady .
- Dobrze !
I Kira pogalopowała do Liliany .
(Liliana?Brak pomysłów...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz