Magic wyszła z jaskini i zaryczała . Brzmiała słodko .
- Ale , jak będziesz jej zapewniała pożywienie ? - zapytał się Basta
- Coś się znajdzie . - powiedziałam
Po krótkim zastanowieniu wybrałam miejsce na walkę . Może będzie dobre ...
- Zaczynamy ! Zasady to : nie ma ich ! Tylko nie pozabijajcie się ... - powiedziałam
Ronin stanął dęba i ruszył do ataku . Basto zrobił to samo . Ronin kopnął Basta w pysk , ale ten nie ustąpił . Basto spróbował powalić przeciwnika , Ronin jednak ani rusz . Ogiery gryzą się i kopią , kto wygra ... Ciąg dalszy nastąpi :(

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz