Od Liliany CD. Flora
Byłam wściekła. Zaczęła się burza z piorunami. Zatrzymałam się pośrodku pola. Nie lubię gdy inne konie się
wywyższają, a ona ciągle mnie pouczała. Błagam czy ją mam pół roku?
-Zostaw mnie w spokoju.-Powiedziałam.-Przyjdę, gdy się uspokoję.-Dodałam.
Klacz stanęła jakieś 20 metrów ode mnie. Westchnęłam.
-A przy okazji. Smiley zostaje ze mną.-Uśmiechnęłam się.
Klacz westchnęła.
<Flora?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz